O czym jest blog ?

Blog jest o niezawodnej, z poczuciem humoru, mającej szalone pomysły Violi Wiktorii Puszek. Viola bardzo lubi Harrego z One Direction i zwariowane przygody. Nie piszę więcej niech pozostanie tajemnicą jej przygody jeśli chcecie dowiedzieć się więcej zapraszam do przeczytania bloga :D

czwartek, 29 marca 2012

Rozdział 6


O tym jak Viola Wiktoria Puszek poszła do Zdzisi z prośbą naprawienia jej zębów, o tym jak  wybrała się do kościoła i spowiadała się księdzowi który nazywał się Cymbalista Stefan który jako pokutę kazał jej iść do szkoły i o tym jak poszła do gabinetu Arekusandory Oleksy Alejandry Alexandriny Wiktorii.  (kontynuacja dalszej części)

                Po sylwestrze Viola Wiktoria Puszek czuje się jak nowo narodzona. Chciała zadbać z deczka o swój wygląd, więc pomyślała że w tej sprawie pójdzie do Zdzisi. Ona poradziła jej żeby na sam początek  zrobić coś z zębami ( bo miała bardzo okropne). Zdzisia tak naprawdę nie wiedziała co tak naprawdę z tymi zębami zrobić. Jedynym wyjściem z tej całej sytuacji było wybić zęby i zrobić sztuczną szczękę. Zdzisia zabrała się do pracy. Chciał Violi zrobić zaszczyk znieczulający, dzięki któremu nie czuła by bólu. Jednak kiedy Viola zobaczyła igłę zemdlała, ale za chwilę się obudziła i za chwilę zemdlała. Zdzisia nie wiedziała o co biega, więc uznała to za rodzaj medytacji przed trudnym zabiegiem i zostawiła ją samą w gabinecie. Viola tak naprawdę chorowała na monooranżozę,  która polegała na tym że jak się zobaczyło coś czego się bało to się mdlało ale bało się mdleć więc się budziło. Viola miała podobne objawy. Dziewczyna przechodziła po prostu trudne sprawy, a jej nikt nie rozumiał.  Zdzisia musiała przejść jednak do dość drastycznych środków więc  dała Violi gumkę jarzynową. Viola mądre stworzenie rozpakowało gumkę i zaczęła w nią dmuchać. Powstał podłużny balon z którego Viola zrobiła kotka o imieniu Murzynek. Wiec podczas gdy Viola się bawiła, Zdzisia wzięła się za usuwanie  zębów co nie było takie łatwe. Próbowała kleszczami nic,  próbowała  obcęgami nic kurde wkurzyła się na maksa i wzięła młot pneumatyczny i wybiła Violi zęby. Tak się jarała że skończyła że zapomniała że przecież zaczęła prace i jeszcze musi jej szczękę sztuczną zrobić. Zdzisia zabiera się do pracy. Nie wiedziała z czego zrobić odcisk do szczęki więc wzięła beton. Ale kiedy włożyła do buzi Violi to się zastygło i  nie mogła tego wyjąć. Miała takie nerwy na Viole że walnęła ją w twarz tak że jej wyleciał odcisk. Pół roboty było już za Zdzisią teraz tylko nadać kształt zębom i założyć aparat z jarzynowymi gumkami, które były podobne do kota o imieniu Murzynek.  Kiedy wszystko już zostało ukończone Viola wyglądała jak królik Baks.
                Kiedy Viola opuściła gabinet postanowiła pokazać ludziom nowe zęby więc zaczęła się uśmiechać do każdego przechodnia. Spotkała nawet swoją panią psycholog Arekusandore Olekse Alejandre  Alexandrine Wikotorie. Jest to prywatny lekarz Violi, jej głównym zajęciem jest pogrążanie ludzi w jeszcze większej histerie niż dotąd byli a tak na co dzień   rapowała . Oto krótki opis tej dziewki, który jest zawarty w piosence: 

Yo,yoo,yooo                                                                                                                                                           
Witam wszystkich  chłopaki i dziewczyny
Na pewno polubicie moje rymy.
A więc opowiem wam coś o sobie,
Rano gdy się budzę herbatkę sobie robię.
I biegnę i skaczę i wołam ech i ach
Że nawet usłyszy Stachu Stach!
I w końcu  docieram do kochanej Violi
A ona wylatuje i woła ,, chce Coca Coli ‘’
I zaczynamy naszą terapię
Moją męczarnię a Viola już chrapie.
Niestety  już kończy się nasza przygoda
Ale Violi było bardzo szkoda.
Wracam do domu i uświadamiam sobie
Że ktoś w krzaczkach ciągle mnie kopie.
Nareszcie doskakuje do domu,
I śle buziaki u kochanemu.
Ale na koniec przypominam sobie
że się jeszcze nie przedstawiłam:
Arekusandora Oleksa Alejandra  Alexandrina Wiktoria o tak się nazywam !

Viola zaczęła się chwalić pani Arekusanorze Oleksie Alejandrze Alexandrinie Wiktorii że ma nowe ząbki takie jak królik Baks, że zawsze o takich marzyła, że wreszcie jej deprecha minęła i że wreszcie wypisze się z tego głupiego, psychiczniego, nienormalnego Psychiatryka. Pani doktor tak się wnerwiła, ale po niej nie dało się tego poznać, że się wnerwiła. Do końca zachowała kamienną twarz aż nagle miarka się przebrała kiedy Viola powiedziała o tym że Harry Styles jest jej chłopakiem, że całą chałupę ma wyklejoną plakatami Harrego a on je wszystkie podpisał więc teraz miała plakaty z prawdziwymi autografami do tego ofiarował jej w prezencie buraki kwikowe i jeszcze dał jej poidło dla koni, które hodowała i jeszcze odwiedził ją u weterynarza kiedy rozbiła sobie głowę i molestowała nos, jak jechała super odlotowym samochodem Harrego i jak przyszedł do niej na sylwestra wraz z swoimi przyjacielami z zespołu i o tym że to zrobili. Ech Viola się tak tym podniecała że tyle dla niej Harry zrobił że jej włosy jeża stanęły na głowie. A Pani doktor na to zrobiła swoją olewającą minę i powiedziała” ,, WTF’’  z akcentem. Wnerwiona doktorka dopiero się wkur**** kiedy Viola powiedziała że głaskała jego loczki  ( a Pani Doktor była jego największą fanką, a najbardziej jego loczków) i walnęła Viole wprost w  jej piękne zęby. Viola upadła na podłogę a raczej na chodnik i rozwaliła szczękę. Pani doktor tak się jarała że  nie zauważyła leżącej Violi i się o nią potknęła i molestowała nos wydając przy tym dziwne dźwięki między innymi: Ach, ach, ach jak przyjemnie ten śmietankowy smak to Turek świeży serek puszysty tak że Ach i ech , ech idt. Końcom achów i echów nie było końca  kiedy nagle zjawia się chłopak Violi i ratuje obie dziewczyny. Viola pocałowała Harrego za to że jej pomógł a wkurzona Arekusandora Oleksa Alejandra Alexandrina Wiktoria odeszła zostawiając kartkę ,,Wizyta dzisiaj wieczorem’’.
Viola musiała iść do Zdzisi od nowa zrobić odcisk i nowe zęby i nowy aparat z gumkami jarzynowymi. Kiedy wyszła od razu co zrobiła to się uśmiechnęła do Harrego.  Viola wreszcie jakoś konkretnie wyglądała. Powiedziała że chce iść do spowiedzi bo ostatnio bardzo nagrzeszyła z Harrym. Powiem wam jak to było. Spali sobie spokojnie w łóżku  po sylwestrze kiedy nagle Harry zgubił pierścień czystości i zaczął szukać. Zaglądnął nawet tam gdzie nie powinien, grzebał i grzebał a Viola się podniecała coraz bardziej. Wyjął odkurzacz z szafy włączył i zaczęło ssać. Viola była w siódmym niebie no ale musiała już skończyć i poszli spać. Więc po tak upojnej nocy postanowiła wszystko wyspowiadać księdzowi. Weszła do kościoła czuła się tu trochę nie pewnie ale w końcu znalazła konfesjonał. Na tabliczce pisało: Tu spowiada ksiądz Stefan Cymbalista. Viola podeszła i zaczyna się spowiadać:

V: Helołłł !!!
K: Nie mówi się Heloł tylko Haj !!!
V: Kurde ty się nie znasz trędy się zmieniają teraz się mówi Helołłł !!!
K: Wiesz że do księdza nie powinno się tak mówić.
V: To może tak ty Cymbale posłuchaj mnie wreszcie bo ja kurde nie mam całego dnia na twoje cholerne cymbały. Więc się streszczaj.
K: Ty się streszczaj i a nie ja ty mi masz coś powiedzieć a nie ja!!
V: Ja tak czuje że nie będziemy przyjaciółmi i nie wrzeszcz na mnie bo ogłuchnę Cymbał !!!
K: Ja też uważam że nie będziemy przyjaciółmi bo ja się nie chce przyjaźnić z łysą pałą.
V: Kurde nie będę przeklinać Cymbał gdzie ty tu do cholery widzisz łysą pałę.
K: A w dupie uciebie !!!
V: U mnie w  dupie kurde to ty umiesz zaglądać do kogoś do dupy kogoś innego ??? Wowo szacuj dla Ciebie. Ale jeśli mówiłeś o mojej głowie to nie jestem łysa ty Murzynie !!!
K: Nie jestem murzynem chyba mnie z kimś pomyliłaś !?!
V: Taa jasne a kto cały dzień chodzi ubrany na czarno ha.
K: Mów dziecko to co chcesz mi powiedzieć i mnie nie przezywaj.
V: Ok. jestem dziewką
K: Co dziw** ?!?
V: Nieee down z ciebie czy nie dosłyszysz, masz waciki w uszach czy kurde coś innego ???
K: A wiesz nie chce mi się z Tobą na ten temat rozwiać, streszczaj się bo mi się chce do kibla !!!
V: Dobra Cymbał ostatni raz byłam u spowiedzi eeee…. Kiedy ja byłam u spowiedzi chyba w tamtym wcieleniu taaa Ostatni raz u spowiedzi byłam w tamtym wcieleniu, pokuty nigdy nie miałam wiec jej nigdy nie odmawiałam. Chodze do klasyyyy eee nie chodziłam do szkoły i przyszłam ci powiedzieć swoje grzechy…
K: Co nie byłaś w szkole Matyldo przenajświętsza powiedz ten grzech i muszę Ci pokute zadać.
V: Moim grzechem jest to że zrobiłam to z moim chłopkiem. Proszę Cymbała, niech Cymbał nie każe mi opowiadać szczegółów.
K: No dzisiaj masz szczęście i nie każe Ci opowiadać szczegółów bo mi się śpieszy więc zadam ci konkretne pytanie czy ty wiesz ile jest 1+1 ??
V: yyy czy to jest może 11 ???
K: Coo ???
V: Gówno czy to jest 11 ???
K: Niee to nie jest 11 dlaczego tak myślisz no wytłumacz mi ???
V: Ok. Cymbał to jest tak że jak 1+1=11 proste bo mażemy  plusa i wychodzi 11 :D
K: eech dziecko więc jako pokute i za to że nie umiesz liczyć jak i za ten poważny grzech  masz iść do szkoły !
V: Cooo ?? Do szkoły chyba Cię posrało Cymbał hahaha ja i szkoła hahhaah
K: Tak to jest możliwe masz się udać na ulice Marichuany 5 do szkoły imieniem Palikota ale to migiem pamiętaj będę Cię miał na oku. Wiem jak się nazywasz, wiem jakiego masz chłopka i wiem gdzie mieszkasz więc mogę wszystko zrobić. Więc ruszaj to dupsko i do szkoły. Żegnam !
V: Dzięki za taką beznadziejną pokute Cymbał, do zobaczenia!

Kiedy  Viola wyszła z kościoła udała się na podany adres. Weszła do szkoły i była pod wrażeniem. Tyle dzieci latało i zobaczyła że zachowują się tak jak ona. Zaczęła  nimi galopować po szkole. Dostałą dzisiaj nawet ocenę eee jedynka szpan z Violi. Postanowiła że zawsze będzie tu wracać, kiedy będzie jej smutno. Nastał już wieczór kiedy wyszła ze szkoły. Przypomniała sobie w porę że ma wizytę z Panią Doktor. Kupiła na przeprosiny Pani Doktor różę i powędrowała do gabinetu. Kiedy weszła zaczęła się ostra rozmowa: 
A: Witaj Kochana Violu !
V: Co chcesz gnoju.
A: Weź mi tu nie rapuj ty nędzna  dziwko.
V: A może urządzimy sobie ognisko ?!
A: Dobra mów co ci dolega i wypieprzaj z tąd paść konie ?
V: Sama wypierdalaj  ! A i zostaw w spokoju gumki moje !
A: Mam dosyć ciebie ty żalu pieprzony
V: Tak to mów sobie do swojej żony !
A: Ja nie jestem lesbijką
V: Tylko wynędzniałą dziwką !
A: Teraz przegięłaś tą łysą pałę.
V: Wiesz masz spodnie za małe.
A: Hahaha ale się uśmiałam
V: No aż się zesrałaś :D
A: Spierdalam z tąd ty głupia jędzo
V: Idź i żyj tą nędzą !

CDN.

niedziela, 25 marca 2012

*Specialties section*


Właśnie odebrałam paczkę która mi listonosz przyniósł. Weszłam do domu i od razu rozpakowałam. Zobaczyłam tam jakąś kasetę z nagraniem. Na odwrocie był napis: ,,17 powodów’’. Od razu zabrałam sie do oglądania co na niej sie znajduje.
Hej !
Tutaj Alexi. Nagrywam tą taśmę abyście zrozumieli dlaczego popełnię samobójstwo. Powodów jest 17. Najważniejszy powód jest nagrany ostatni. – zatrzymałam nagranie i pomyślałam przecież to niemożliwe Alexi już nie żyje jak ona mogła to nagrać ? -
Przeprowadzka dla dziewczyny takiej jak ja ze wsi do dużego miasta była trudna. Nowa szkoła, nowi znajomi a przede wszystkim nowe życie. Jestem nieśmiałą osobą więc trudno mi się odnajdź w towarzystwie. Przeprowadziliśmy się tutaj ze względu na szkołę i na nową prace mamy. Od zawsze marzyłam by uczęszczać do szkoły muzycznej jednak na wsi nie miałam takiej możliwości. Szkoła była podzielona na dwa gatunki muzyczne – Kierunek muzyki tradycyjnej i Muzyki zachodniej. Ja uczęszczałam na Kierunek Muzyki tradycyjnej.
- wtedy pomyślałam: Jaki jest 17 najważniejszy powód ? Przewinęłam szybko do ostatniego powodu i zaczęłam oglądać. Spotkałam pewnego razu chłopaka  z przeciwnego kierunku. Strasznie się pokłóciliśmy. Poszło o to który gatunek muzyki jest lepszy. Niestety nie poprzestało tylko na kłótni. Zrobiliśmy zakład. Za dwa tygodnie w piątek miał odegrać się pojedynek. Mamy zagrać jeden utwór na naszych instrumentach. Potem publiczność wybierze występ który im się najbardziej podobał. Ten kto przegra będzie niewolnikiem przez miesiąc osoby która wygrała. W wolnych chwilach ćwiczyłam. Zdarzało się że nawet nocy nie przespałam bo ciężko przygotowywałam się.
 Nadszedł dzień przez który zmieniło się całe moje życie. Jego występ był dobry lecz jak zaczęłam grać było wiadome że wygram. Niestety niespodziewanie pękła struna i … przegrałam. Niestety zakład to zakład. Przez miesiąc musiałam wykonywać to co mi kazał. Na początku strasznie go nie cierpiałam był wkurzający i arogancki. Jednak przez ten miesiąc polubiłam go.
Miesiąc minął a z nim obowiązki niewolnika. Jednak teraz częściej się spotykaliśmy i potrafiliśmy godzinami rozmawiać. Przy nim nigdy się nie nudziłam. Teraz czułam, że to nie jest tylko przyjaźń.
Pewnego dnia w końcu odważyłam się i wyznałam mu miłość. Okazało się że on też był od początku we mnie zakochany. Od tej pory zaczęliśmy ze sobą chodzić.
Wiele osób próbowało nas ze sobą skłócić gdyż Harry był najładniejszym chłopakiem w szkole. Nikomu jednak się to nie udało do czasu aż nie wróciła Dominika z sanatorium. Dominika była jak można to nazwać pustą lalą. Uwielbiała się malować, chodzić na zakupy i nosić wyzywające stroje. Nie znosiła jak jakiś chłopak nie obejrzał się za nią. Od dawna kochała się w Harrym jednak on jej nie chciał.
Od czasu kiedy Dominika powróciła między mną a Harrym stawało się coraz gorzej. Dominika specjalnie brała korepetycje u Harrego żeby tylko spędzał ze mną mniej czasu a z nią więcej co prowadziło do rozstania. Pewnego dnia listonosz przyniósł mi dziwną paczkę od anonima. Paczka zawierała zdjęcia oraz filmiki jak Harry flirtuje z Dominiką. W środku był też list który mówił o zdradzie i niewierności Harrego. Byłam strasznie  Wściekła. Złapałam torebkę i pobiegłam do Harrego aby mi to wszystko wytłumaczył. Wleciałam do jego domu i zapytałam :
-Lubisz mnie ?
-Nie
- Ładna jestem?
-Nie
- Jestem w twoim sercu ?
-Nie
-Gdybym odeszła tęskniłbyś ?
-Nie
Wtedy wyleciałam z jego domu i poszłam nad jezioro. Wtedy nie myślałam o niczym lecz tylko żeby zginąć. Gdy tylko dotarłam nad wodę nie zastanawiając się wskoczyłam i chciałam się utopić. Jednak po chwili pewien przechodzeń który zauważył co zrobiłam uratował mnie. Karetka przyjechała najszybciej jak mogła. Leżałam 2 tygodnie w śpiączce a lekarze nie dawali nadziei że kiedyś się wybudzę. Po miesiącu jednak obudziłam się i ujrzałam że jestem w szpitalu. Nie wiedziałam co się stało jednak rodzice oraz lekarze wszystko mi opowiedzieli i całe wydarzenia. Na koniec dowiedziałam się najgorszej rzeczy. Harry nie żyje. Okazało się że kilka dni po moim wypadku rzucił się z dachu tam gdzie często się  spotykaliśmy. Tamto miejsce było naszym ulubionym. Zawsze podziwialiśmy tam piękny zachód słońca. Gdy dowiedziałam się o jego śmierci nie mogłam przestać płakać. Do dziś płaczę zwłaszcza że to wszystko prze zemnie. Gdy tylko wypuścili mnie ze szpitala od razu pojechałam w tamto miejsce.  Nie miałam jednak odwagi tam wejść więc wróciłam do domu. Minął już tydzień właśnie przyjechałam w to przeklęte miejsce. Chodzę teraz po dachu i opowiadam wam moją historię.
- Oooo jakaś kartka.
Biorę ją i zaczynam czytać :
,, Kochana Alexi !
Pewnie tego nigdy nie przeczytasz dlatego, że nie żyjesz –pomyślałam skąd on ma takie informacje –bardzo cię przepraszam nie chciałem abyś prze zemnie cierpiała. To nie było tak ja wcale nie kochałem Dominiki i nigdy cię nie zdradziłem.- po policzku spłynęła mi łza. Ona to wszystko wymyśliła i poprzerabiała zdjęcia oraz filmy to ona napisała ten list i to ona wysłała ci tą paczkę. Ja nigdy cię nie zdradziłem. A wtedy u mnie to nie pozwoliłaś mi dokończyć ale to nie tak powinnaś zrozumieć. Ja cię nie lubię tylko Kocham. Ty nie jesteś ładna tylko Śliczna. Nie jesteś w moim sercu gdyż ty jesteś moim sercem. A gdybyś odeszła to nie mógłbym żyć bez serca tak jak teraz.- jaka ja głupia była nie pozwoliłam mu wtedy się wytłumaczyć. Wiem że już nie żyjesz i to prze zemnie. Wszystko mi Dominika opowiedziała. Bez ciebie moje życie nie jest już życiem więc postanowiłem się zabić. Jeszcze raz Cię Bardzo przepraszam zawsze cię kochałem i kochać będę. Zawsze będziesz moim sercem.
               
Harry.’’
Skończyłam czytać. Teraz płaczę i nie mogę się powstrzymać chcę krzyczeć ale nie mogę. To wszystko jest prze zemnie nie pozwoliłam mu się wytłumaczyć. A ta Dominika to ona namieszała gdyby nie jej powrót teraz siedzieli byśmy tu razem i podziwiali zachód. Nie wiem co zrobić i tylko jedno przychodzi mi do głowy. Ja też bez serca żyć nie mogę więc muszę zginąć. Wyjmuję żyletkę którą miałam w torebce i zaczynam się ciąć. Na ręce wycinam napis ,,Love Forever. Harry.’’  Żyletka przecięła mi właśnie jedną z żył. Krew zaczęła mocno płynąć. Już nie czuję bólu teraz myślę o śmierci. Rzucam żyletkę i staję na skraju dachu. Teraz już widzicie jak cierpię. Muszę się już z wami pożegnać bo za chwilę skoczę. Myślę że Dominika ujrzy to nagranie i zrozumie co zrobiła a inni będą mieli przestrogę na następny raz. Żegnam was !
Nie mogłam nic powiedzieć. Nagle zrobiło mi się słabo. Jaka ja byłam głupia – pomyślałam z przerażeniem- nikt nie może tego zobaczyć. Do pokoju weszła mama i zapytała się czemu ja tak strasznie krzyczę. Teraz nie wiedziałam co się ze mną dzieje . Straciłam kontakt ze światem. Zemdlałam. Obudziłam się w bardzo dziwnym miejscu. Siedziała przy mnie mama. Zapytałam co się stało a ona odpowiedział: Jesteś w psychiatryku. Lekarze mówią że jesteś opętana i nie można cię z tego wyleczyć. Wtedy pomyślałam że to tylko jakiś koszmar lecz obok łóżka zobaczyła ducha Alexi. Uśmiechnęła się tylko do mnie i powiedziała, że zasłużyłam na taka karę.

sobota, 3 marca 2012

Rozdział 5


O tym jak Viola Wiktoria Puszek wyszła ze szpitala, uwolniła Zdzisie oraz urządziła mega fajnego  sylwestra z Harry ‘m. O tym jak imprezowała z One Direction oraz o tym jak wybrała się do komplemenciary. ( kontynuacja poprzedniej części )

                Viola Wiktoria Puszek trafiła do szpitala. Lekarzy zbytnio nie przejął los Violi, więc wysłali ją do domu bo tylko zajmowała miejsce w szpitalu. Przyjechał po nią Harry swoim odrzutowym, mega szybkim Maluchem 126p. Był to dość nie spotykany samochód gdyż nie miał kół, maski i silnika. Do zderzaka Malucha przypięto konia, który go ciągną a koń przy tym wydawał dziwne odgłosy. Viola jak zobaczyła konia to się rozpłakała to było coś niesamowitego teraz dopiero było widać więź między koniem i Violą. Zamiast utulić Harrego to podbiegła do konia i go zaczęła całować po jego piegowatej twarzy. Koniu tak się zawstydził że Aż zęby pokazał. Viola został siłą zaciągnięta do Malucha przez Harrego ponieważ wsiadła na konia i znowu zaczęła go nie kulturalnie ujeżdżać. Kiedy tak jechali Viola zachowywał się dość spokojnie: Gryzła tapicerkę, wystawiała głowę przez okno i pokazywała wszystkim swój język, Harry tak się wścieknął  że przykręcił szybę i przyciął Violi głowę a dla uspokojenia puścił sobie piosenkę znanego kompozytora a  piosenka brzmiała SEX and DRUGS. Gdy zajechali do stajni, Viola nie mogła uwierzyć ze znowu znajduje się na swoich bagnach. Stajnia  była jeszcze w nie naruszonym stanie trochę przyrośnięta mchem ale to  jednak była jej stajnia ! Zaprosiła Harrego do środka ale ten wyraźniej nie miał ochoty, dał Violi buroki kwikowe do jedzenia i odjechał. Violi było trochę samotnie w swoim domku. Wyjęła zdjęcia, (tak naprawdę jedno zdjęcie na którym było kupa jej pierwszego konia) zaczęła wzdychać ,, Och i Ach, ach i och ‘’ Końcom ochów i achów nie było końca kiedy nagle przypomniała sobie o Zdzisi, która kręciła piruet i się wkręciła do wody. Pobiegła na nogach do miasta i zaczęła pazurami rozrywać lodowisko. Aż znalazła Zdzisie z deczka zamarzniętą ale żywą. Wzięła ją na ręce i pobiegła do stajni. Przykryła Zdzisie kocem porośniętym mchem  i poleciał do gorących źródeł, które znajdowały się  nieopodal. Wzięła trochę ciepłej wody i pobiegła do Zdzisi. Była tak tym podniecona że pomaga drugiemu człowiekowi że wylała całą wodę. Ale na szczęście kubek był jeszcze ciepły i Viola włożyła go Zdzisi pod koc. Ta się natychmiast ocknęła. Zdzisia ze szczęścia że żyje wycałowała Violę i opowiedziała jej o sylwestrze takiej imprezie, na której żegna się stary rok a wita się nowy. Viola nigdy nie słyszała o takiej imprezie ale i tak postanowiła zorganizować to przyjęcie. Chciała żeby jej Sylwester była naprawdę udany. Ale Zdzisia powiedział że ona zorganizuje to przyjęcie za to że ją uratowała. Bo ostatnia impreza w wykonaniu Violi nie była zbyt udana. Stworzyły listę na której znajdowały się czynności jakie muszą zrobić.  Pierwszym punktem było zaprosić gości. Viola nie miała problemu zaprosiła Zdzisie i Harrego zaprosiła również zespól One Direction. Następnym punktem było jedzenie i picie. Zdzisia wybrała to co najlepiej się nadaje na tego typu imprezy czyli: szampan Misiael, kofeinka, przekąski w postaci cukierków błotnistych, ssyków z biedronki, czekoladowych  żab oraz fasolek Wszystkich Smaków Bartiego Botta, . Potem wystrój Zdzisia postanowiła że zrobi to tak jak  w Harrym Potterze, więc wystrój był taki jak w Wielkiej Sali. Wszystko było już dopięte na ostatni guzik. Zdzisia nawet się poświęciła i pożyczyła Violi swoje najlepsze ubrania żeby jakoś wyglądała. Kiedy się przeczesywała przyszedł Harry, ucałował Violę, tak że aż zemdlała, ale się szybko obudziła, bo co będzie czas marnować i przytuliła się do Harrego. Usiedli sobie na kanapie i zaczęli sobie rozmawiać, o trudnych sprawach jakie są w jej życiu, dlaczego ona musi być pokrzywdzona i o ukrytej prawdzie. Viola przyczesuje loczki Harrego, robi się bardzo romantycznie. Przyjeżdża zespół One Direction i zaczyna się zabawa. Tańczyli, śpiewali, doszło do pocałunku. Zayan przyniósł laptopa więc rozmawiali na skypie z Borysem Mszycem, Cezarym Razurym i  nawet zadzwonili do  weterynarza Violi. Nadeszła północ Wszyscy wyszli z Misiaelem na podwórko żęby zobaczyć fajerwerki odliczają 3,2,1  i i i nic się nie stało. Viola zaczęła płakać po podczas pokazu sztucznych ogni miała się pocałować z Harrym a tu nic. I nagle wystrzelił pierwszy fajerwerk i walną w drzewa, kolejny tak samo. Wybuch pożar, ale pośród balangowiczów nie było widać przerażenia ponieważ uznali to za pokaz fajerwerków. Wśród wiwatów i krzyków Viola i Harry się pocałowali. Wszyscy zaczęli śpiewać piosenki między innymi: Majteczki w Kropeczki, Koniucha Spotkałaś Pokochałaś. Zdzisia się załamała i wtedy zadzwoniła Na telefon zaufania gdzie pracowała Dziunia, która jej poradziła żeby zaczęła sms na kalkulatorze.   Była ostra zabawa między Violą i Harrym doszło do czegoś większego niż tylko do  pocałunku. Przeżyli razem noc, na której żeby się zabezpieczyć Viola ubrała niebieską gumkę na głowę oraz majtki Pana Adama Majtkowicza. Rano było dużo sprzątania ale. I tak był to najlepszy sylwester.
                Po jakimś czasie Viola wybrała się do Komplemenciary żeby coś zrobiła z  jej zębami bo jej własny chłopak jej się wstydzi. Po wyjściu z gabinetu była jak nowo narodzona ale to już w kolejnym rozdziale !!!

piątek, 2 marca 2012

Rozdział 4


O tym jak Viola Wiktoria Puszek jarała się pierwszym śniegiem, o tym jak pojechała do Adama Majtkowicza o życiowe rady a między innymi jak wkładać majtki z ochraniaczami, żeby się nie uderzyć w intymne miejsce bo wtedy by dostała szału macicy tak jak Baśka Baśka Blog. I o tym jak jednak się przewróciła i rozwaliła twarz i molestowała nos wstając i przewracając się i do tego wypowiadając dziwne odgłosy aż jej się mózg wypłynął z czachy oraz o tym jak była w szpitalu. (kontynuacja poprzedniej części)

                W życiu Violi Wiktorii Puszek zaszły ogromne zmiany po pierwsze miała takiego jakby chłopaka a po drugie dostała buroki kwikowe  a po trzecie przestała się zajmować końmi bo już to ją przestało jarać i koń którego hodowała wyglądał jak żal z Dupy wyjęty. Więc wracając to Violi:  
                 Po bardzo męczącym, strasznym śnie Viola wstała rześka i wypoczęta. Taka zajarana tym że Harry podarował jej buraki kwikowe i poidło dla koni, że aż pocałowała Zdzisię, która się bardzo tym zdarzeniem podnieciła bo była lesbijką. Więc obie najarane były bardzo  niebezpieczne więc postanowiły że każda pójdzie w inną stronę. Viola oczywiście rzuciła się na lodówkę Zdzisi jedząc wszystko co napotkała na swojej drodze aż spotkała parówki Berlinki, JBB oraz kiełbaskę wiejską. To można było powiedzieć było podstawowym śniadaniem Violi. Włożyła wszystko do gęby i postanowiła że dzisiaj pójdzie do pana Majtkowicza po życiowe rady jak włożyć majtki. Nie wiem co stało się ze Zdzisią ale na pewno nic dobrego bo zamknęła się w łazience i dostała okresu więc morał z tego taki że ,, Kto za dużo się jara temu nawet tampon nie pomaga’’ Viola jak zawsze wyjrzała przez okno sprawdzić jaka jest pogoda i kiedy tak patrzyła dopatrzyła się gołębia. Był bardzo piękny. Viola nie mogła się powstrzymać i powiedziała: ,, Gołąbku, gołąbku leć do nieba i przynieś mi kawałek chleba’’ Chyba Se coś pomyliła bo tak się mówi do biedronki ale nie chce tutaj robić problemów.  Gołąbek zamiast do nieba nad Viole i sru. Nie trudno zgadnąć że zrobił kupkę. Ale wicie Viola mądre stworzenie nie wiedziała co to jest więc zbytnio się tym nie przestraszyła. Kiedy Zdzisia ją zobaczyła to zieleniała bo VIOLA MIAŁA PASEMKA. Zastanowiła się jak to było możliwe i jakim cudem, ( A my już wiemy dlaczego ). Zdzisia z okazji imienin Zdzisi chciała się  zabrać na lodowisko i zaprosiła także Viole która się uparła że chce do pana Majtkowicza żeby nauczył ją zakładać majteczki w kropeczki . No więc Zdzisia nie miała innego wyboru. Kiedy Viola wyszła na dwór zdziczała bo zobaczyła śnieg. Boże skakała, latała biegała i jeszcze raz skakała aż cała była w śniegu najarana. Po tym jak się wyszalała poszły do Adama. Adam Majtkowicz to na pozór spokojny mężczyzna, chodzący zawsze w różowych rzeczach oraz śpiącym pod rózgowym kocykiem oraz używającym różowej gumki i słuchający rocku. Adam nauczył jak zakładać majtki ochronne na okolice intymne napisał nawet o tym książkę. Adam zaciągnął Violę do łóżka. Zaczął się rejs   i turbulencje i niezwykła przygoda. Potem Viola nieco zmęczona poszła na Lodowisko. Oczywiście już z obuwiem zmiennym czyli wrotkami oraz ochraniaczami na okolice intymne. Jeździła, jeździła aż się wywaliła i nie mogła wstać po prostu molestowała nos dodając takie odgłosy: ,, ACH, ACH, ACH jak przyjemnie ten śmietankowy smak, to Turek świeży serek puszysty jakże Ach i ACH, ACH, ACH jak przyjemnie kołysać się wśród fal … Zdzisi zrobiło się żel Violi więc zaczęła kręcić piruety, aż wywierciła dziurę wpadała do wody i dziura po piracie zamarzła. Viola chcą pokazać że jest bohaterska rzuciła się za Zdzisią, ale niestety dziura zamarzła i Viola rozwaliła sobie głowę tak że jej mózg wypłyną. Jeden z odważniejszych zobaczył majtki i krzyknął dajcie Wilczka. Podbiegła i zaśpiewała piękną piosenkę :

Koniucha spotkałam Pokochałam  :)

Piękny marsz pogrzebowy naprawdę się wzruszyłam. Wezwany został weterynarz który się zają Violą. A Zdzisia została pod wodą wołając: ,, Ja sobie poradzę w ogóle nie musicie mnie wyciągać’’ Hihihihi. Do schroniska przybył Harry z burakami Kwikowymi.  Po badaniach i operacji Viola wyglądała jak Franke-Girl Której uderza do czoła burok Kwikowy. Harry zapytał się dlaczego Viola mu to zrobiła przecież on się o nią martwił. A Viola powiedział, że to są Ferie nie idzie do szkoły i trzeba przeżyć jakąś przygodę.

niedziela, 5 lutego 2012

Rozdział 3


O tym jak Viola Wiktoria Puszek wybrała się do sec shopu aby zakupić  bieliznę oraz do Biedronki    bo obiecała że przywiezie Zdzisi pamiątkowe i modne Żelki z Biedronki - Ssyki. Potem wybrała się do Night Club aby napić się jakiegoś napoju i zapalić maryśkę i aby poderwać Harrego Stylsa ale w ciemnościach. Bo kiedy oglądała film ,, Wiesiek w Ciemnościach ’’ to otrzymała poradnik Jak to robić z Chłopakiem i wszystko krok po kroku  dowiedziała się również  że w ciemnościach lepiej poderwać chłopka. I przez przypadek poderwała Harrego Pottera. Ujrzała również Hermione w 3D. I o tym jak wybrała się z tajemniczym partnerem do opery aby odsłuchać piękną pieśń wilczka. (kontynuacja dalszej części)
                Jak w poprzednim rozdziale wspominałam Viola trafiła za kratki, ponieważ źle się zachowywała i niekulturalnie ujeżdżała konia, bez siodła, bardzo niegrzecznie i bez zabezpieczeń. Została razem z nim zamknięta na 24 godziny odsiadki. Ale jakie to były godziny. Viola zawarła takie przyjaźnie poznała się miedzy innymi z gangsterem  Cezarym Razurę oraz dilera Borys Mszyca  którzy byli skazani za nałogowe picie soczku z jabłuszek, które stało się teraz top. Poznała także Pana Spanczboba ,który ukrywa swoje prawdziwe imię pod nazwą dosyć tajemniczą ale również poważną ,, kanciasto- porty ,,  który został skazany za wchłonięcie wody z basenu. Siedział tutaj bardzo tajemniczy typ Pan Patryk, Gay spod sklepy, który jest zaręczony z kanciasto-portym  i został oskarżony a tu już nie będę opowiadać (sami się domyślcie) Na chwile jednak jej wzrok, zrobił się bardzo dziwny (zrobiła zeza) no być może chciała się wczuć w role  przestępcy bądź też kogoś zabić wzrokiem zaczęła po prostu  spoglądać  na jedną osobę był to Harry Styles, który osiadł tutaj ponieważ, paczył nie właściwie na funkcjonariusza imieniem Małgorzat. Opowiem może wam opis Małorzata: Jest to osobnik (wyrażę się ,, osobnik ‘’ ponieważ to nie jest rodzaj żeński ani męski ani też nie wiem czy nijaki)zawsze chodzi w różowych rzeczach oraz w różowiutkim szlafroczku bardzo słodziutki typ, który wszystko zrobi dla jedzenia dlatego jest taki puciasty. Viola ruszyła z impetem w stronę Harrego. Zapytała się dlaczego na nią nie zwracał uwagi wczoraj na koncercie, a Harry na to że miał na oku INNĄ DZIEWCZYNĘ a Viola na  to: ,, Chyba miał na oku innego chłopka’’. Oj Viola zrobiła się czerwona jak burok . Pomyślała: ,, No przecież jestem najpiękniejszą dziewczyną w, w, w lesie nie ma od niej piękniejszej. Pracowałam jako śmieciarz, hodowałam pleśnie oraz konie. Mam piękne włosy które codziennie sobie przyczesuje i zapina niebieską gumką oraz wspaniałe ubrania. Prezentuje się także niezwykłym charakterem.’’ I nadal nie pojmuje dlaczego. Aż tu pan Patryk, który był Gay  krzykną że Harry jest gey. No ale Viola nie wiedziała co to znaczy więc uznała to za jakiś napój wysoko procentowy może inny niż vodka no ale też dobry. Kiedy skończyła się odsiadka, Viola pożegnała się z chłopcami życzyła im miłych świąt, szczęśliwego nowego roku oraz wyrecytowała im piękny wierszyk: ,, Chodźcie ze mną pod koc, za jedną noc, zrobimy swoje, będzie nas troje’’ (Piękny ja też się wzruszyłam) Przypomniała sobie że wczoraj Zdzisia dała jej parę groszy, które zarobiła nie legalnie sprzedając lizaki z gumą różową w środku, aby zakupiła sobie jakieś porządne ubranie. No więc Viola wybrała się do pierwszego lepszego sklepu który zwał się Sex shop. Kiedy tu weszła była pod pełnym podziwem, ponieważ znajdowała się tam sama bielizna a Viola nie wiedział co to jest więc uznała to za najnowszy tręd. Za tyle ile miała pieniędzy kupiła sobie tę bieliznę oraz majteczki w kropeczki. Z tego podniecenia nową zdobyczą zaczęła śpiewać ,,
Majteczki w Kropeczki ło ho, ho, ho, }
 *Niebieskie wstążeczki ło, ho, ho, ho }
 Bielutki staniczek ło, ho, ho, ho }
 *Maleńki guziczek ło, ho, ho, ho } / x 2
 To cały mundurek tych naszych pań
 Z koronek i tiulek, to ja mówię wam. ‘’
  W przymierzalni natrafiła na znaną gwiazdę muzyki Rihanne. Pogadały sobie chwilkę o tym i o tamtym lecz Rihanna bardzo przynudzała więc ją pobiła i okradła. Wyszła na ulicę. Za uczciwie zarobione pieniądze poszła do biedronki kupić żelki oraz sok pomarańczowy z miąszem.  Wszyscy się z niej śmiali a ona uznawała to za podryw. Nawet niektóre matki zastawiały oczy dzieciom a ona pomyślała że  dlatego tak robią bo nie chcą aby dzieci brały z niej przykładu. Miła wielkie pragnienie i weszła do Night Club. Nie pojmowała nazwy bo było jasno a klub nazywał się nocny. Zapaliła Maryśkę i odleciała jak aniołek. Ujrzała Harrego  Pottera i prawiła mu komplementy, jak prawdziwa komplemenciara. No i teraz Viola znalazła się w swoim żywiole. Wyszła na scenę i zaczęła tańczyć na rurze i w tył i w przód. No Harry nie mógł się jej oprzeć i zabrał ją do pokoju. W tym czasie do klubu wkroczyła Hermiona w 3D. Dowiedziała się gdzie jest Harry wkroczyła do pokoju i krzyknęła Obrada Kedavra  ale nic się nie stało. Jeszcze raz Abrama Kedavra. K**** co jest z tą po******oną różdżką dziadostwo sprzedają w tym lumpeksie. I  wkurzyła się na maxa i ruszyła w stronę Harrego i Violi, którzy, którzy, którzy z podniecenia pili herbatkę z cytrynką. No ale jak to bywa Viola też chciała pokrzyczeć wyjęła metkę z bielizny  i krzyknęła Osram Billadena!!! Hermiona się zdziwiła co ta kobieta wyczynia, a Viola powiedział potem o  K**** co jest z tą po******oną różdżką dziadostwo sprzedają w tym Sex Shopie. Dzięki poprawce Harrego wrzasnęła Osama Billaden i wszystko się udało. No i tak gadali bardzo długo o tym i o tamtym Harry oraz napuszona Hermiona w 3D powiedzieli jej co oznacza skrót ,, Gay’’ i wszystko wyszło na jaw jak Harry Styles był Gayem.  Podziękowała swoim nowym kolegom i wyszła z klubu, natrafiła na Harrego. Harry przyniósł jej piękne buraki kwikowe które Viola uwielbiała i dała się przekupić. Razem chodzili po Zoo, Viola była taka szczęśliwa kiedy zobaczyła załatwiającego się słonia, że aż trudno sobie to wyobrazić i napisać. Na sam koniec wycieczki Harry uklęknął na jedno kolano i wyją coś z kieszeni. Co okazało się być poidłem dla konia. Viola była zauroczona. I zabrała Harrego do Opery. Śpiewała tam dzisiaj uzdolniona śpiewaczka operowa która zyskała wielu fanów po zaśpiewaniu pewnej piosenki. Miała ksywkę ,, Wilczka’’ a na imię Joanne. Po spektaklu  Harry powiedział Violi że nie mogą być razem ale będzie odwiedzać ja  w jej domu. Doszło do pocałunku w którym Viola ugryzła Harrego, ale na szczęście nie było to nic poważnego tylko urwany język. Potem Harry odwiózł Viole do Zdzisi bo okazała się być jego dentystką. Ululał ją do snu i odjechał.
CZĘŚĆ DALSZA NASTĄPI !!!

czwartek, 2 lutego 2012

Rozdział 2

O Tym jak Viola Wiktoria Puszek, robiła z kasztanów zwierzątka, znalazła konia w krzakach i robiła odlotowe przyjęcie urodzinowe. Prezentem był udział w programie Top Model. Chciała koniecznie zajść w ciąże i zobaczyć jak to jest mieć dziecko ze wszystkimi ludźmi na świecie m. n. i.  z murzynem Eddie’m  Murphy’m   , chińczykiem , czerwonoskórym Indianinem, sławnym piosenkarzem (śp.) Michaelem Jacksonem oraz  z najlepszym przyjacielem na świecie z którym wychowywała się w sierocińcu Świnką Pepą, znaną  głównie z filmu ,, Rzeź Świnki Pepy’’, Zdzichą (komplemenciarą) bohaterką filmu ,, Saga zmierzch przed Zdzisiem’’ oraz z najbardziej wyczekiwanym przystojniakiem jaki mógłby  być  Harry z One Direcion. (kontynuacja dalszej części)
    Jak już wspominałam w poprzednim rozdziale Viola Wiktoria Puszek została wywalona przez Jasia Fasole ze swojego dziedzicznego, chlewu. Niestety naszą bohaterkę dopadła ogromna deprecha, z tego wszystkiego zdziczała i stała się Tarzanem, który zamieszkuje po dziś dzień nasze lasy.  Ta derprecha jednak obudziła w niej prawdziwego Boba Budowniczego. Zbudowała bardzo szybko, bardzo skromny ale jaki wygodny chlew. Po pewnym czasie przebywania samej w lesie Viola zrozumiała że nie ma prawdziwego przyjaciela i że musi jakiegoś skombinować i postanowiła zrobić sobie zwierzątko. Nazbierała kasztanów i zrobiła ludziki. Bardzo o nie dbała dawała im jeść  i czesała ich piękne grzywy. Jednak po paru dniach obcowania z kasztanowcem zieleniała bo ludziki nie robiły kupki do nocniczka. Załamana Viola dostała Powera takiego jak króliczki z reklamy Enegarzera i rozwaliła ludziki. Poszła do lasu żeby się wykąpać w pobliskim strumyczku ale podczas tej wędrówki natrafiła na skunksa. Pewnego razu już widziała świnka i bardzo spodobał się jej zapach. Więc żeby przyciągać facetów pociągnęła go za ogon i skunks wydzielił bardzo ładny zapaszek. Po wykąpaniu się w strumyczku  nabrała nienormalnego koloru i wypłynęły z niej ryby. Viola nie wiedział co mogło być przyczyną tego zjawiska. Zadawała sobie pytanie : Może rybki zmieniły swój tryb i bardzo woda zrobiła się żółta i wszystkie ryby wypłynęły na powierzchnię wody, po prostu się otruły. Jakaż była uciecha Violi bo przecież miał jadła tak dużo że nie potrafiła ich zliczyć. Bo bardzo odprężającej kąpieli wnerwiła się na nowo i zaczęła wkuwać geografię. Zasiadła na bardzo wygodnym białym kibelku i się odprężyła. I kiedy tak kuła zauważyła że coś się porusza w krzakach. Wstała i od razu tam pobiegła i znalazła konia przybłędę. Jaki był jej zachwyt wyczesała jego grzywę i dała mu jeść. I ku jej zdziwieniu koniu zrobił kupkę. Boże Viola dostała fioła i postanowiła to uwiecznić, zrobiła zdjęcie kupy i powiesiła go na środku pokoju. Postanowiła zrobić urodzinowe przyjęcie. Viola zrobiła sobie listę co musi zrobić przed przyjęciem. Pierwszy punkt to ZAPROSIĆ GOŚCI. Viola miała bardzo duży problem z tym ponieważ, ma bardzo dużo przyjaciół (zaledwie jedną przyjaciółkę) i musiała podjąć dojrzałą decyzję kogo zaprosić, bo przecież wszystkich nie zaprosi. I zaprosiła Zdzisię, z którą lubiły pleść warkocze (co było nie możliwe u Violi ale spoko). Następnym punktem było jedzonko z tym był problem bo ryby się już zepsuły ale mądra Viola nazbierała białych kamyków jako popcorn, podstawiła kubek pod konia, koniu nasikał i zrobiła się żółta oranżada. Wzięła trochę błota i ukształtowała w formę czekolady, wyjęła dżdżownice i dała do miski  jako żelki ssyki z biedronki. Przyszła Zdzisia. Zaczęło się od składania życzeń . Oto życzenia Zdzisi w skrócie: ,,Siedzę przed komputerem... podchodzisz do mnie od tylu, czuje Twój oddech na szyi... powoli rozpinasz mi bluzkę delikatnie muskając mnie po policzku schodząc wargami niżej... moje ciało przechodzi dreszcz, mój oddech jest coraz szybszy... dotykasz mojej szyi, piersi, brzucha... zaczynam powoli odpływać, oczka mi się same zamykają, wstaje... zaczynam Cię całować uszka, szyje, tors jestem coraz niżej rozpinam Ci rozporek.. hmmm... KOCHAM CIĘ! Wszystkiego Najlepszego !!!’’ Po tym Zdzisia wręczyła skromny upominek jakim był bilet na koncert One Direction. Ubrała się szybko w najlepsze łachmany, przyczesała włosy i ruszyła galopem na koncert. Tam dopiero się działo. Viola zaczęła śpiewać piosenki tego zespołu licząc na to że Harry Styles zwróci na nią uwagę. Jednak była w błędzie ponieważ, Harry był gejem i lalusiem jego spojrzenie nie zatrzymało  się na Violi lecz na pewnym tajemniczym chłopaku z pierwszego rzędu to była miłość od pierwszego wejrzenia. Viola nie dała za wygraną darła się w niebo głosy że KOCHA HARREGO. No ale nie zwracał na nią uwagi. Więc Viola poprosiła żeby Zdzisia podała jej niebieską gumkę bo chciała przykuć jego uwagę i zrobiła to założyła gumkę na, na, na włosy!!! No trudno Viola zrezygnowała i postanowiła inaczej przykuć uwagę Harrego. Potem jeszcze gościnnie Zdzisia zabrała ją na plan powstawania serialu Top Model zostań Dupelką. Joanna Kupa zaprosiła Violę na wybieg. Oczywiście Viola to inaczej zrozumiała i weszła na scenę na koniu i zaczęła Go ujeżdżać. Zdzisia załamała się poczynaniami Violi i wezwała Walecznego męża Zdzisia Który brał udział w bitwie o Zdzisia 1920. Zdzisiu uciorany w błocie od razu zabrał się do pracy. Pracował bardzo ciężko o nie miał konia i musiał latać za Violą jednak po niespełna 10 godzinach złapał Viole i zamkną w więzieniu, które znajdowało się w mieście zwanym Wariatkowo.

CZĘŚĆ DALSZA NASTĄPI !!!

środa, 1 lutego 2012

Rozdział 1

 O tym jak biedna Viola Wiktoria Puszek pracowała w chlewie, rozpalała w kominku i  została brutalnie wywalona przez komornika Jasia Fasole.

    Wiola Wiktoria Puszek jest to osoba no jak to nazwać bardzo głupia, interesuje się psimi odchodami które też zbiera.  Jest taka wysoka ja koleżanka z mojej klasy której imienia i nazwiska nie będę wymieniała z powodu ACTA. Ma okropnie ładną twarz oraz bardzo ale to bardzo proste nogi. Ma oczy kolory pleśni które hoduje w domu bo czy wiecie że Wiola interesowała się biologią chciała nawet zostać śmieciarzem ale w końcu się opamiętała i zrozumiała że dla niej kobiety z potężnym wykształceniem nie ma pracy. Wiola była bardzo pracowitą dziewczyną sprzątała gnój czesała się itd. No to o jej wyglądzie, cechach i pracy chyba tyle aaaa zapomniałam najważniejszej rzeczy  Wiola Wiktoria Puszek była łysa.
    Pewnego sobotniego poranka , zresztą pierwszego bo były to wakacje (które Viola zrobiła sobie sama bo nie lubiła chodzić do szkoły tylko czasami ją odwiedzała jak jej się nudziło) Wiola Wiktoria Puszek wstała i uczesała się. Następnie wychyliła się prze okno aby sprawdzić jaka jest pogoda czy pada deszcz czy jest słońce. No ale deszcz nie padał ale za to grad padał  ale Wiola, mądre stworzenie uznała  że nie ma deszczu że wyjdzie na pole co się będzie kisić w domu. Ale w tym momencie leciał jej ulubiony serial Dokumentalny, kryminalny, przygodowy, horror, komedia, komedia miłosna, thriller, sajefiction, 3D Baranek Schon. Po mrożącej krew żyłach filmu Wiola Wiktoria Puszek ubrała się w bluzkę na ramiączkach i krótkie spodenki które były jej podstawowym ubraniem na każdy dzień i wyszła na dwór robić w  chlewie gdzie hodowała trzy konie które się nazywały Wiesiek, koniu i brat konia. Jak zawsze zaczęła im wywalać gnój a przy tym podśpiewywała sobie.
Przedziwny swąd nagle miastem zawładnął. Jakby na miasto wielkie gówno spadło. A tu kapnęło mi coś w oknie nad uchem. Obudziłem się mokry jakbym spał pod kożuchem. Potąd mam już tych potwornych przypadków. Ewidentnie coś tu jebie, to nie zapach bratków. Jestem w potrzebie zaraz wiedzieć, co się dzieje. Otworzę okno, coś zobaczę, wiatr mi smród wywieje. Patrzę – a tu grupa gówniarzy. Siedzi na ławce i jakieś gówno smaży. Siwy dym, silny smród, siny ranek. Kto by chciał się raczyć, ten ma raczej przejebane. Pomyślałem, „co za syf tuż po nocy.” Niezłe gówno musi być, bo aż szczypie w oczy. Więc ubrałem się, co koń wyskoczy. Opierdolę tych gówniarzy, miałem sen proroczy.. Patrzę a tam idą kumpla starzy, stary uśmiechnięty jakieś gówno ma na twarz.  Babka idzie obok, bez komentarzy, Gówno jak ozdoba chyba jej się podoba. Wszedłem do sklepu kupić cos na śniadania.  Reklamie gówna przypatruję się na ścian łapie za chleb, jeb! I w kolejce staję.. Sprzedawca jakieś gówno ludziom wciąż sprzedaje. Co to?! Gówno błyszczy jak złoto. Może ja wydziwiam ale zadziwiam prostotą.  W koło leży to to, namacalne. Młode gówno, obok stare jak rysunki skalne. Dość mam tego, mówię prosto. Konfrontacja ta zakończy się ripostą. Nie zakrztuszę się już ta ością. Zburzę gówno w murze jak tą ścianę nośną. Jak to zrobię? Powiem grzecznie, otóż ja ją wypierdolę własnoręcznie. Wielką dziurę w murze gówna. Czerwony Album to dla gówna będzie trutka. Posłuchaj tego jeśli wiesz o co biega. Pięć, dla każdego który gówno to dostrzega.. Dał ci sens dał, nie będę się już więcej znęcał. I tak to zbyt gówniany temat żebym się rozkręcał!
 I tak dalej .  Gdy skończyła prace wyszła z chlewu i wróciła do domu bo było bardzo zimno a tak naprawdę było 33*C. Z powodu ochłodzenia się klimatu Wiola zapaliła w kominie. Gdy  nagle coś zaczęło wołać ,, CHOĆ DO MNIE OTWÓRZ PUSZKĘ SARDYNEK ZOBACZ JAK SĄ DOBRE’’ Wiola się kapła  że to  komornik Jaś fasola który przychodził jak zwykle po koński ogon do rur ale teraz miał inne zadanie WYWALIĆ WIOLĘ WIKTORIĘ Z CHLEWU. Kiedy powiedział że zaraz wywiali ją z domu to ta wpadła w taką radochę że aż sufit się rozwalił .Wiktoria o mało co przez okno wyleciała  zaczęła się pakować bo Jaś ofiarował jej hotel za darmo. Ale gdy się spakowała Jaś powiedział że to jest nie potrzebne więc pojechali Maluchem 126 do hotelu. A tak naprawdę do lasu gdzie według Jasia było odpowiednim miejscem Wioli. Wiola mówiła uwaga cytuję: ,, Jak tu pięknie nie widziałam w życiu piękniejszego miejsca chciałabym tu pozostać.” A Jasiu na to: ,, Spełnię twoje życzenie.”  I wywala ją z samochodu. Wiktoria opamiętała się i zrozumiała że dobry Jaś chciał ją wywalić z jej chlewa był nie dobry, zły nie lubić Wioli. Wiktoria zła przemieniała się w tarzana który grasuje po naszych lasach po dzisiejszy dzień. Zaczęła swoimi ostrymi zębami ścinać drzewa jak drwal ja piła do drzew STHIL aż wybudowała ***** rezydencję tak naprawdę była to chata, rudera i stodoła. Pogrążona w radości zaczęła hodować piranie.
CZĘŚĆ DALSZA NASTĄPI JUŻ W CZWARTEK !!!