O czym jest blog ?

Blog jest o niezawodnej, z poczuciem humoru, mającej szalone pomysły Violi Wiktorii Puszek. Viola bardzo lubi Harrego z One Direction i zwariowane przygody. Nie piszę więcej niech pozostanie tajemnicą jej przygody jeśli chcecie dowiedzieć się więcej zapraszam do przeczytania bloga :D

czwartek, 29 marca 2012

Rozdział 6


O tym jak Viola Wiktoria Puszek poszła do Zdzisi z prośbą naprawienia jej zębów, o tym jak  wybrała się do kościoła i spowiadała się księdzowi który nazywał się Cymbalista Stefan który jako pokutę kazał jej iść do szkoły i o tym jak poszła do gabinetu Arekusandory Oleksy Alejandry Alexandriny Wiktorii.  (kontynuacja dalszej części)

                Po sylwestrze Viola Wiktoria Puszek czuje się jak nowo narodzona. Chciała zadbać z deczka o swój wygląd, więc pomyślała że w tej sprawie pójdzie do Zdzisi. Ona poradziła jej żeby na sam początek  zrobić coś z zębami ( bo miała bardzo okropne). Zdzisia tak naprawdę nie wiedziała co tak naprawdę z tymi zębami zrobić. Jedynym wyjściem z tej całej sytuacji było wybić zęby i zrobić sztuczną szczękę. Zdzisia zabrała się do pracy. Chciał Violi zrobić zaszczyk znieczulający, dzięki któremu nie czuła by bólu. Jednak kiedy Viola zobaczyła igłę zemdlała, ale za chwilę się obudziła i za chwilę zemdlała. Zdzisia nie wiedziała o co biega, więc uznała to za rodzaj medytacji przed trudnym zabiegiem i zostawiła ją samą w gabinecie. Viola tak naprawdę chorowała na monooranżozę,  która polegała na tym że jak się zobaczyło coś czego się bało to się mdlało ale bało się mdleć więc się budziło. Viola miała podobne objawy. Dziewczyna przechodziła po prostu trudne sprawy, a jej nikt nie rozumiał.  Zdzisia musiała przejść jednak do dość drastycznych środków więc  dała Violi gumkę jarzynową. Viola mądre stworzenie rozpakowało gumkę i zaczęła w nią dmuchać. Powstał podłużny balon z którego Viola zrobiła kotka o imieniu Murzynek. Wiec podczas gdy Viola się bawiła, Zdzisia wzięła się za usuwanie  zębów co nie było takie łatwe. Próbowała kleszczami nic,  próbowała  obcęgami nic kurde wkurzyła się na maksa i wzięła młot pneumatyczny i wybiła Violi zęby. Tak się jarała że skończyła że zapomniała że przecież zaczęła prace i jeszcze musi jej szczękę sztuczną zrobić. Zdzisia zabiera się do pracy. Nie wiedziała z czego zrobić odcisk do szczęki więc wzięła beton. Ale kiedy włożyła do buzi Violi to się zastygło i  nie mogła tego wyjąć. Miała takie nerwy na Viole że walnęła ją w twarz tak że jej wyleciał odcisk. Pół roboty było już za Zdzisią teraz tylko nadać kształt zębom i założyć aparat z jarzynowymi gumkami, które były podobne do kota o imieniu Murzynek.  Kiedy wszystko już zostało ukończone Viola wyglądała jak królik Baks.
                Kiedy Viola opuściła gabinet postanowiła pokazać ludziom nowe zęby więc zaczęła się uśmiechać do każdego przechodnia. Spotkała nawet swoją panią psycholog Arekusandore Olekse Alejandre  Alexandrine Wikotorie. Jest to prywatny lekarz Violi, jej głównym zajęciem jest pogrążanie ludzi w jeszcze większej histerie niż dotąd byli a tak na co dzień   rapowała . Oto krótki opis tej dziewki, który jest zawarty w piosence: 

Yo,yoo,yooo                                                                                                                                                           
Witam wszystkich  chłopaki i dziewczyny
Na pewno polubicie moje rymy.
A więc opowiem wam coś o sobie,
Rano gdy się budzę herbatkę sobie robię.
I biegnę i skaczę i wołam ech i ach
Że nawet usłyszy Stachu Stach!
I w końcu  docieram do kochanej Violi
A ona wylatuje i woła ,, chce Coca Coli ‘’
I zaczynamy naszą terapię
Moją męczarnię a Viola już chrapie.
Niestety  już kończy się nasza przygoda
Ale Violi było bardzo szkoda.
Wracam do domu i uświadamiam sobie
Że ktoś w krzaczkach ciągle mnie kopie.
Nareszcie doskakuje do domu,
I śle buziaki u kochanemu.
Ale na koniec przypominam sobie
że się jeszcze nie przedstawiłam:
Arekusandora Oleksa Alejandra  Alexandrina Wiktoria o tak się nazywam !

Viola zaczęła się chwalić pani Arekusanorze Oleksie Alejandrze Alexandrinie Wiktorii że ma nowe ząbki takie jak królik Baks, że zawsze o takich marzyła, że wreszcie jej deprecha minęła i że wreszcie wypisze się z tego głupiego, psychiczniego, nienormalnego Psychiatryka. Pani doktor tak się wnerwiła, ale po niej nie dało się tego poznać, że się wnerwiła. Do końca zachowała kamienną twarz aż nagle miarka się przebrała kiedy Viola powiedziała o tym że Harry Styles jest jej chłopakiem, że całą chałupę ma wyklejoną plakatami Harrego a on je wszystkie podpisał więc teraz miała plakaty z prawdziwymi autografami do tego ofiarował jej w prezencie buraki kwikowe i jeszcze dał jej poidło dla koni, które hodowała i jeszcze odwiedził ją u weterynarza kiedy rozbiła sobie głowę i molestowała nos, jak jechała super odlotowym samochodem Harrego i jak przyszedł do niej na sylwestra wraz z swoimi przyjacielami z zespołu i o tym że to zrobili. Ech Viola się tak tym podniecała że tyle dla niej Harry zrobił że jej włosy jeża stanęły na głowie. A Pani doktor na to zrobiła swoją olewającą minę i powiedziała” ,, WTF’’  z akcentem. Wnerwiona doktorka dopiero się wkur**** kiedy Viola powiedziała że głaskała jego loczki  ( a Pani Doktor była jego największą fanką, a najbardziej jego loczków) i walnęła Viole wprost w  jej piękne zęby. Viola upadła na podłogę a raczej na chodnik i rozwaliła szczękę. Pani doktor tak się jarała że  nie zauważyła leżącej Violi i się o nią potknęła i molestowała nos wydając przy tym dziwne dźwięki między innymi: Ach, ach, ach jak przyjemnie ten śmietankowy smak to Turek świeży serek puszysty tak że Ach i ech , ech idt. Końcom achów i echów nie było końca  kiedy nagle zjawia się chłopak Violi i ratuje obie dziewczyny. Viola pocałowała Harrego za to że jej pomógł a wkurzona Arekusandora Oleksa Alejandra Alexandrina Wiktoria odeszła zostawiając kartkę ,,Wizyta dzisiaj wieczorem’’.
Viola musiała iść do Zdzisi od nowa zrobić odcisk i nowe zęby i nowy aparat z gumkami jarzynowymi. Kiedy wyszła od razu co zrobiła to się uśmiechnęła do Harrego.  Viola wreszcie jakoś konkretnie wyglądała. Powiedziała że chce iść do spowiedzi bo ostatnio bardzo nagrzeszyła z Harrym. Powiem wam jak to było. Spali sobie spokojnie w łóżku  po sylwestrze kiedy nagle Harry zgubił pierścień czystości i zaczął szukać. Zaglądnął nawet tam gdzie nie powinien, grzebał i grzebał a Viola się podniecała coraz bardziej. Wyjął odkurzacz z szafy włączył i zaczęło ssać. Viola była w siódmym niebie no ale musiała już skończyć i poszli spać. Więc po tak upojnej nocy postanowiła wszystko wyspowiadać księdzowi. Weszła do kościoła czuła się tu trochę nie pewnie ale w końcu znalazła konfesjonał. Na tabliczce pisało: Tu spowiada ksiądz Stefan Cymbalista. Viola podeszła i zaczyna się spowiadać:

V: Helołłł !!!
K: Nie mówi się Heloł tylko Haj !!!
V: Kurde ty się nie znasz trędy się zmieniają teraz się mówi Helołłł !!!
K: Wiesz że do księdza nie powinno się tak mówić.
V: To może tak ty Cymbale posłuchaj mnie wreszcie bo ja kurde nie mam całego dnia na twoje cholerne cymbały. Więc się streszczaj.
K: Ty się streszczaj i a nie ja ty mi masz coś powiedzieć a nie ja!!
V: Ja tak czuje że nie będziemy przyjaciółmi i nie wrzeszcz na mnie bo ogłuchnę Cymbał !!!
K: Ja też uważam że nie będziemy przyjaciółmi bo ja się nie chce przyjaźnić z łysą pałą.
V: Kurde nie będę przeklinać Cymbał gdzie ty tu do cholery widzisz łysą pałę.
K: A w dupie uciebie !!!
V: U mnie w  dupie kurde to ty umiesz zaglądać do kogoś do dupy kogoś innego ??? Wowo szacuj dla Ciebie. Ale jeśli mówiłeś o mojej głowie to nie jestem łysa ty Murzynie !!!
K: Nie jestem murzynem chyba mnie z kimś pomyliłaś !?!
V: Taa jasne a kto cały dzień chodzi ubrany na czarno ha.
K: Mów dziecko to co chcesz mi powiedzieć i mnie nie przezywaj.
V: Ok. jestem dziewką
K: Co dziw** ?!?
V: Nieee down z ciebie czy nie dosłyszysz, masz waciki w uszach czy kurde coś innego ???
K: A wiesz nie chce mi się z Tobą na ten temat rozwiać, streszczaj się bo mi się chce do kibla !!!
V: Dobra Cymbał ostatni raz byłam u spowiedzi eeee…. Kiedy ja byłam u spowiedzi chyba w tamtym wcieleniu taaa Ostatni raz u spowiedzi byłam w tamtym wcieleniu, pokuty nigdy nie miałam wiec jej nigdy nie odmawiałam. Chodze do klasyyyy eee nie chodziłam do szkoły i przyszłam ci powiedzieć swoje grzechy…
K: Co nie byłaś w szkole Matyldo przenajświętsza powiedz ten grzech i muszę Ci pokute zadać.
V: Moim grzechem jest to że zrobiłam to z moim chłopkiem. Proszę Cymbała, niech Cymbał nie każe mi opowiadać szczegółów.
K: No dzisiaj masz szczęście i nie każe Ci opowiadać szczegółów bo mi się śpieszy więc zadam ci konkretne pytanie czy ty wiesz ile jest 1+1 ??
V: yyy czy to jest może 11 ???
K: Coo ???
V: Gówno czy to jest 11 ???
K: Niee to nie jest 11 dlaczego tak myślisz no wytłumacz mi ???
V: Ok. Cymbał to jest tak że jak 1+1=11 proste bo mażemy  plusa i wychodzi 11 :D
K: eech dziecko więc jako pokute i za to że nie umiesz liczyć jak i za ten poważny grzech  masz iść do szkoły !
V: Cooo ?? Do szkoły chyba Cię posrało Cymbał hahaha ja i szkoła hahhaah
K: Tak to jest możliwe masz się udać na ulice Marichuany 5 do szkoły imieniem Palikota ale to migiem pamiętaj będę Cię miał na oku. Wiem jak się nazywasz, wiem jakiego masz chłopka i wiem gdzie mieszkasz więc mogę wszystko zrobić. Więc ruszaj to dupsko i do szkoły. Żegnam !
V: Dzięki za taką beznadziejną pokute Cymbał, do zobaczenia!

Kiedy  Viola wyszła z kościoła udała się na podany adres. Weszła do szkoły i była pod wrażeniem. Tyle dzieci latało i zobaczyła że zachowują się tak jak ona. Zaczęła  nimi galopować po szkole. Dostałą dzisiaj nawet ocenę eee jedynka szpan z Violi. Postanowiła że zawsze będzie tu wracać, kiedy będzie jej smutno. Nastał już wieczór kiedy wyszła ze szkoły. Przypomniała sobie w porę że ma wizytę z Panią Doktor. Kupiła na przeprosiny Pani Doktor różę i powędrowała do gabinetu. Kiedy weszła zaczęła się ostra rozmowa: 
A: Witaj Kochana Violu !
V: Co chcesz gnoju.
A: Weź mi tu nie rapuj ty nędzna  dziwko.
V: A może urządzimy sobie ognisko ?!
A: Dobra mów co ci dolega i wypieprzaj z tąd paść konie ?
V: Sama wypierdalaj  ! A i zostaw w spokoju gumki moje !
A: Mam dosyć ciebie ty żalu pieprzony
V: Tak to mów sobie do swojej żony !
A: Ja nie jestem lesbijką
V: Tylko wynędzniałą dziwką !
A: Teraz przegięłaś tą łysą pałę.
V: Wiesz masz spodnie za małe.
A: Hahaha ale się uśmiałam
V: No aż się zesrałaś :D
A: Spierdalam z tąd ty głupia jędzo
V: Idź i żyj tą nędzą !

CDN.

2 komentarze: