Właśnie odebrałam paczkę która mi listonosz przyniósł.
Weszłam do domu i od razu rozpakowałam. Zobaczyłam tam jakąś kasetę z
nagraniem. Na odwrocie był napis: ,,17 powodów’’. Od razu zabrałam sie do oglądania co na niej sie znajduje.
Hej !
Tutaj Alexi. Nagrywam
tą taśmę abyście zrozumieli dlaczego popełnię samobójstwo. Powodów jest 17.
Najważniejszy powód jest nagrany ostatni. – zatrzymałam nagranie i
pomyślałam przecież to niemożliwe Alexi już nie żyje jak ona mogła to nagrać ?
-
Przeprowadzka dla
dziewczyny takiej jak ja ze wsi do dużego miasta była trudna. Nowa szkoła, nowi
znajomi a przede wszystkim nowe życie. Jestem nieśmiałą osobą więc trudno mi
się odnajdź w towarzystwie. Przeprowadziliśmy się tutaj ze względu na szkołę i
na nową prace mamy. Od zawsze marzyłam by uczęszczać do szkoły muzycznej jednak
na wsi nie miałam takiej możliwości. Szkoła była podzielona na dwa gatunki
muzyczne – Kierunek muzyki tradycyjnej i Muzyki zachodniej. Ja uczęszczałam na
Kierunek Muzyki tradycyjnej.
- wtedy pomyślałam: Jaki jest 17 najważniejszy powód ?
Przewinęłam szybko do ostatniego powodu i zaczęłam oglądać. Spotkałam pewnego razu chłopaka z przeciwnego kierunku. Strasznie się pokłóciliśmy.
Poszło o to który gatunek muzyki jest lepszy. Niestety nie poprzestało tylko na
kłótni. Zrobiliśmy zakład. Za dwa tygodnie w piątek miał odegrać się pojedynek.
Mamy zagrać jeden utwór na naszych instrumentach. Potem publiczność wybierze
występ który im się najbardziej podobał. Ten kto przegra będzie niewolnikiem
przez miesiąc osoby która wygrała. W wolnych chwilach ćwiczyłam. Zdarzało się
że nawet nocy nie przespałam bo ciężko przygotowywałam się.
Nadszedł dzień przez który zmieniło się całe
moje życie. Jego występ był dobry lecz jak zaczęłam grać było wiadome że
wygram. Niestety niespodziewanie pękła struna i … przegrałam. Niestety zakład
to zakład. Przez miesiąc musiałam wykonywać to co mi kazał. Na początku
strasznie go nie cierpiałam był wkurzający i arogancki. Jednak przez ten
miesiąc polubiłam go.
Miesiąc minął a z nim
obowiązki niewolnika. Jednak teraz częściej się spotykaliśmy i potrafiliśmy
godzinami rozmawiać. Przy nim nigdy się nie nudziłam. Teraz czułam, że to nie
jest tylko przyjaźń.
Pewnego dnia w końcu
odważyłam się i wyznałam mu miłość. Okazało się że on też był od początku we
mnie zakochany. Od tej pory zaczęliśmy ze sobą chodzić.
Wiele osób próbowało
nas ze sobą skłócić gdyż Harry był najładniejszym chłopakiem w szkole. Nikomu
jednak się to nie udało do czasu aż nie wróciła Dominika z sanatorium. Dominika
była jak można to nazwać pustą lalą. Uwielbiała się malować, chodzić na zakupy
i nosić wyzywające stroje. Nie znosiła jak jakiś chłopak nie obejrzał się za
nią. Od dawna kochała się w Harrym jednak on jej nie chciał.
Od czasu kiedy
Dominika powróciła między mną a Harrym stawało się coraz gorzej. Dominika
specjalnie brała korepetycje u Harrego żeby tylko spędzał ze mną mniej czasu a
z nią więcej co prowadziło do rozstania. Pewnego dnia listonosz przyniósł mi
dziwną paczkę od anonima. Paczka zawierała zdjęcia oraz filmiki jak Harry
flirtuje z Dominiką. W środku był też list który mówił o zdradzie i
niewierności Harrego. Byłam strasznie
Wściekła. Złapałam torebkę i pobiegłam do Harrego aby mi to wszystko
wytłumaczył. Wleciałam do jego domu i zapytałam :
-Lubisz mnie ?
-Nie
- Ładna jestem?
-Nie
- Jestem w twoim sercu
?
-Nie
-Gdybym odeszła
tęskniłbyś ?
-Nie
Wtedy wyleciałam z
jego domu i poszłam nad jezioro. Wtedy nie myślałam o niczym lecz tylko żeby
zginąć. Gdy tylko dotarłam nad wodę nie zastanawiając się wskoczyłam i chciałam
się utopić. Jednak po chwili pewien przechodzeń który zauważył co zrobiłam
uratował mnie. Karetka przyjechała najszybciej jak mogła. Leżałam 2 tygodnie w
śpiączce a lekarze nie dawali nadziei że kiedyś się wybudzę. Po miesiącu jednak
obudziłam się i ujrzałam że jestem w szpitalu. Nie wiedziałam co się stało
jednak rodzice oraz lekarze wszystko mi opowiedzieli i całe wydarzenia. Na
koniec dowiedziałam się najgorszej rzeczy. Harry nie żyje. Okazało się że kilka
dni po moim wypadku rzucił się z dachu tam gdzie często się spotykaliśmy. Tamto miejsce było naszym
ulubionym. Zawsze podziwialiśmy tam piękny zachód słońca. Gdy dowiedziałam się
o jego śmierci nie mogłam przestać płakać. Do dziś płaczę zwłaszcza że to
wszystko prze zemnie. Gdy tylko wypuścili mnie ze szpitala od razu pojechałam w
tamto miejsce. Nie miałam jednak odwagi
tam wejść więc wróciłam do domu. Minął już tydzień właśnie przyjechałam w to
przeklęte miejsce. Chodzę teraz po dachu i opowiadam wam moją historię.
- Oooo jakaś kartka.
Biorę ją i zaczynam
czytać :
,, Kochana Alexi !
Pewnie tego nigdy nie przeczytasz dlatego, że nie żyjesz –pomyślałam
skąd on ma takie informacje –bardzo cię przepraszam nie chciałem abyś
prze zemnie cierpiała. To nie było tak ja wcale nie kochałem Dominiki i nigdy
cię nie zdradziłem.- po policzku spłynęła mi łza. Ona to wszystko wymyśliła i
poprzerabiała zdjęcia oraz filmy to ona napisała ten list i to ona wysłała ci
tą paczkę. Ja nigdy cię nie zdradziłem. A wtedy u mnie to nie pozwoliłaś mi
dokończyć ale to nie tak powinnaś zrozumieć. Ja cię nie lubię tylko Kocham. Ty
nie jesteś ładna tylko Śliczna. Nie jesteś w moim sercu gdyż ty jesteś moim
sercem. A gdybyś odeszła to nie mógłbym żyć bez serca tak jak teraz.-
jaka ja głupia była nie pozwoliłam mu wtedy się wytłumaczyć. Wiem
że już nie żyjesz i to prze zemnie. Wszystko mi Dominika opowiedziała. Bez
ciebie moje życie nie jest już życiem więc postanowiłem się zabić. Jeszcze raz
Cię Bardzo przepraszam zawsze cię kochałem i kochać będę. Zawsze będziesz moim
sercem.
Harry.’’
Skończyłam czytać.
Teraz płaczę i nie mogę się powstrzymać chcę krzyczeć ale nie mogę. To wszystko
jest prze zemnie nie pozwoliłam mu się wytłumaczyć. A ta Dominika to ona
namieszała gdyby nie jej powrót teraz siedzieli byśmy tu razem i podziwiali
zachód. Nie wiem co zrobić i tylko jedno przychodzi mi do głowy. Ja też bez
serca żyć nie mogę więc muszę zginąć. Wyjmuję żyletkę którą miałam w torebce i
zaczynam się ciąć. Na ręce wycinam napis ,,Love
Forever. Harry.’’ Żyletka przecięła
mi właśnie jedną z żył. Krew zaczęła mocno płynąć. Już nie czuję bólu teraz myślę
o śmierci. Rzucam żyletkę i staję na skraju dachu. Teraz już widzicie jak
cierpię. Muszę się już z wami pożegnać bo za chwilę skoczę. Myślę że Dominika
ujrzy to nagranie i zrozumie co zrobiła a inni będą mieli przestrogę na
następny raz. Żegnam was !
Nie mogłam nic powiedzieć. Nagle zrobiło mi się słabo. Jaka
ja byłam głupia – pomyślałam z przerażeniem- nikt nie może tego zobaczyć. Do
pokoju weszła mama i zapytała się czemu ja tak strasznie krzyczę. Teraz nie
wiedziałam co się ze mną dzieje . Straciłam kontakt ze światem. Zemdlałam.
Obudziłam się w bardzo dziwnym miejscu. Siedziała przy mnie mama. Zapytałam co
się stało a ona odpowiedział: Jesteś w psychiatryku. Lekarze mówią że jesteś
opętana i nie można cię z tego wyleczyć. Wtedy pomyślałam że to tylko jakiś
koszmar lecz obok łóżka zobaczyła ducha Alexi. Uśmiechnęła się tylko do mnie i
powiedziała, że zasłużyłam na taka karę.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz